Oia to najbardziej malownicza miejscowość na Santorini. Co roku, w okresie letnim, przyjeżdżają tu tłumy turystów, by zobaczyć słynny zachód słońca oraz wąskie, klimatyczne uliczki. My wybraliśmy się do Oia na Santorini pod koniec marca i to była doskonała decyzja.
Oia była obowiązkowym punktem na mapie Santorini, który zamierzaliśmy odwiedzić. Czytałam o tej miejscowości same pochlebne opinie, oglądałam vlogi osób, których Oia oczarowała. Tym samym, moje oczekiwania były ogromne, a poprzeczka postawiona bardzo wysoko. Czy Oia na Santorini im podołała?
Oia, czyta się <Ija>, choć Oia też jest pewnie osłuchaną nazwą i większość osób będzie wiedziała o co chodzi.
Spis treści:
Jak dojechać do Oia?
Miejscowość Oia mieści się w północnej części wyspy, na kalderze. Dojechać do niej można lokalną komunikacją z głównego dworca w Firze. Autobusy kursują tam dość często, nawet poza sezonem turystycznym. Bilet kosztuje 1,8 euro, a podróż trwa mniej niż 30 minut. Dojechać do Oia dojedziecie też wypożyczonym samochodem, skuterem lub quadem. Jeśli macie ochotę, możecie wybrać się tam również pieszo. Trasa Fira-Imerovigli-Oia zajmie Wam około 3h.
Noclegi w Oia
Ceny noclegów w Oia na Santorini są wygórowane, nawet poza sezonem turystycznym. Potrafią być kilka razy wyższe niż w innych częściach wyspy. Nie ma się jednak co dziwić, bo praktycznie z każdego miejsca noclegowego rozpościera się piękny widok. To także tutaj znajduje się najwięcej małych basenów na tarasach. Za nocleg w takim miejscu (poza sezonem) trzeba zapłacić minimum 500zł/nocleg.
Booking.com
Co robić w Oia?
W Oia warto niespiesznie pospacerować wąskimi uliczkami, między białymi murami, mijając co jakiś czas kościółki z niebieskimi kopułami i podziwiając typowo cykladzką architekturę. My daliśmy sobie cały dzień na spokojne poznanie miasteczka Oia, spacery i wpatrywanie się w jego piękno. To było niezapomniane doświadczenie.
Oia poza sezonem
Poza sezonem, turystów jest naprawdę niewiele, więc w większości miejsc, byliśmy praktycznie sami. Nawet na tarasie widokowym Byzantine Castle Ruins, skąd rozpościera najpopularniejszy widok na całym Santorini.
Wiatraki
Warto wybrać się na spacer w kierunku słynnych wiatraków, gdzie uliczki są już totalnie puste. Co jakiś czas, mijaliśmy jedynie Greków, którzy przygotowywali się do sezonu, odnawiając swoje posiadłości i remontując apartamenty do wynajęcia.
Kościółek Panagia
Najpopularniejszym kościółkiem w Oia jest Panagia, który charakteryzuje się typowo cykladzką architekturą. To jeden z większych kościołów, które widzieliśmy na wyspie.
Zachód słońca
Jeśli macie możliwość, zostańcie w Oia na zachód słońca i zobaczcie pięknie oświetlone domki. Jeśli pojedziecie do tego miasteczka wiosenną porą, możecie to zrobić nawet przyjeżdżając autobusem, bo ostatni odjeżdża o 19.20 (warto jednak być wcześniej, bo Grecy czasem nie trzymają się rozkładu jazdy). Kilkadziesiąt minut przed zachodem słońca, turystów zbiera się jakby więcej, ale nie jest to przytłaczająca liczba. To tutaj, o zmroku, byliśmy świadkami zaręczyn (podobno zdarza się to tam naprawdę często).
Na koniec, odpowiem na najczęściej pojawiające się pytanie, które otrzymałam: czy czasem się nie zawiodłam?
Absolutnie nie!
Powiem nawet więcej, Oia na Santorini przerosła moje wszelkie wyobrażenia. Tego po prostu nie da się opisać, to trzeba zobaczyć! Nie spodziewałam się, że ta miejscowość będzie dokładnie taka, jak na zdjęciach czy pocztówkach. Myślałam, że nie jest to możliwe, a jednak…nie ma rzeczy niemożliwych 😉
PS. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak zorganizować wyjazd na Santorini poza sezonem turystycznym i ile to kosztuje, pisałam o tym tutaj:
